Dzik, jeleń, wilk – co zrobić, gdy spotkamy dzikie zwierzęta w lesie?

Podziel się

Co zrobić gdy spotkamy dzikie zwierzęta w lesie? Każde bliskie spotkanie ze zwierzęciem wymaga uwagi i nie można go bagatelizować.

Bo czy spotkanie z małym kleszczem jest groźne? Niekoniecznie, bo jak sobie siedzi kleszcz na trawce, to nam nie przeszkadza. A z osą, pszczołą lub szerszeniem? Nie musi być, gdy nie sprowokujemy ataku.

Małe zwierzęta mają jednak swój własny świat i w nim żyją. Jak my nie wejdziemy w ich życiową przestrzeń, to one spotkania z nami szukać nie będą. Co innego ze zwierzętami dużymi, które żyją w lesie i samo nasze wejście w cień drzew jest wtargnięciem do ich świata. One nas unikają, ukrywają się przed nami, są aktywne nocą, gdy my śpimy. Ich zmysły już z daleka ostrzegają, że zbliża się człowiek.

Zaprośmy pożyteczne owady do naszego ogrodu lub na naszą działkę – sprawdź domki, ekohotele dla pszczół czy biedronek w naszym sklepie.

Co zrobić gdy spotkamy dzikie zwierzęta w lesie?

Zdarza się jednak czasem, że idąc pod wiatr lub w deszczu, natkniemy się na zwierzę, którego czułe zmysły nie ostrzegły w porę o naszej obecności. Zaskoczone – będzie panicznie uciekać, ale gdy ma ze sobą dziecko, może zdecydować się na pozostanie przy nim. I wtedy wszystko zależy od tego, co w takiej chwili zrobimy. W przypadku dzika, żubra, łosia, niedźwiedzia, rysia, wilka, lisa, borsuka, jenota i wielu innych zwierząt bliskie spotkanie może okazać się groźne. Dla nas!

Najgorsze są zwierzęta oswojone, a regularnie zdarzają się wypadki z wychowanymi przez ludzi koziołkami sarny. One zwyczajnie atakują nas jako swych konkurentów i wcale nas się nie boją. Od takich uciekajmy, a jak trzeba to nawet na drzewo.

Co zrobić gdy spotkamy dzikie zwierzęta w lesie? Trzy podstawowe zasady:

  1. Gdy zwierzę nie schodzi nam z drogi, to my schodzimy z drogi zwierzęciu.
  2. Nie straszymy napotkanego zwierzęcia.
  3. Nie uciekamy, tylko odchodzimy, niezbyt cicho, ale zdecydowanie.

Te trzy reguły zachowania sprawdzają się niemal zawsze. Słowo niemal wynika ze słowa zawsze, bo zawsze mogą być wyjątki i sytuacje szczególne. Ale wyjątki zdarzają się… wyjątkowo, np. gdy spotkamy zwierzę ranne, chore na wściekliznę lub oswojone. Wtedy zasady postępowania mogą być odmienne.

Moje spostrzeżenia i rady

  • Nieprzyjemne spotkania miałem tylko z dzikami, jeleniami i łosiami.
  • Zwierzęta zwyczajnie w porę schodzą nam z drogi, ale locha z warchlakami lub ranny odyniec to nie są miłe zwierzątka.
  • Podobnie jelenie i łosie-byki w czasie rui mogą hałas w lesie odebrać jako prowokację ze strony konkurenta i zaślepione hormonami zaatakować zanim rozpoznają kto to taki.

Co zrobić gdy spotkamy dzikie zwierzęta w lesie? Rady na dzika:

W podmiejskich lasach najczęściej będziemy mieli problemy z dzikami, które zwyczajnie nie boją się ludzi.

  • Jak go zobaczymy w lesie nie uciekamy – wycofujemy się powoli – tyłem.
  • W lesie blisko siedlisk – uprzedzajmy zwierzęta o swojej obecności – tzn. nie chodźmy cicho (nie skradajmy się).
  • Psa trzymajmy na smyczy. Można też mieć ze sobą małe petardy.
  • Warto powiadomić o problemie z dzikami lokalny urząd gminy i miejscowego leśnika.

Co zrobić gdy spotkamy dzikie zwierzęta w lesie? Gdy zwierzę ranne lub chore

  • Od zwierzaka rannego odchodzimy jak najszybciej i jak najdalej. Potem zgłaszamy obserwację miejscowemu leśnikowi.
  • Dzięki szczepieniom wścieklizna, zdarza się już rzadko, ale gdy spotkamy zwierzę zachowujące się nietypowo, nieuciekające, chodzące chwiejnym krokiem, śliniące się, to odchodzimy jak najszybciej, ale cicho, by ujść jego chorej uwadze. Takie zdarzenie koniecznie opisujemy lokalnemu leśnikowi.

WŚCIEKLIZNA – RADA LEKARZA

WARTO WIEDZIEĆ

Jolanta Wacławek, lekarz medycyny

Zagrożeniem jest kontakt ze śliną zwierzęcia zawierającą wirus lub pogryzienie przez chore zwierzę. Należy wówczas jak najszybciej przemyć zranione miejsce pod bieżącą wodą, następnie zabezpieczyć ranę opatrunkiem i udać się do najbliższego lekarza (ostry dyżur).

W oparciu o wywiad, lekarz w razie potrzeby skieruje nas do poradni profilaktyki wścieklizny. W przypadku pogryzienia przez kota lub psa – warto dotrzeć do ich właściciela i sprawdzić czy mają aktualne szczepienie przeciwko wściekliźnie. Zwierzę powinno być zbadane przez weterynarza, bo od tego zależy dalsze nasze leczenie.

Przy podejrzeniu wścieklizny powinniśmy natychmiast otrzymać zastrzyk. Zwierzęta dzikie (np. lis, nietoperz) traktuje się jak chore – zaleca się szybkie szczepienie. Obecnie szczepionkę podaje się w ramię lub pod łopatkę. Szczepienie powtarza się 5 lub 6 razy. Pierwsza dawka powinna być podana jak najszybciej, druga 3 dni później, kolejne 1 i 2 tygodnie od pierwszej, potem 1 i 3 miesiące od pierwszej. Bezwzględnym wskazaniem do szczepienia jest ugryzienie w głowę lub szyję oraz pogryzienie przez bezpańskiego psa lub kota.

 

Inni czytali / oglądali również:

Ogród permakulturowy – zasady

Co wrzucać do kompostownika? Można chore części roślin?Dlaczego giną owady zapylające?

Egzotyczne zwierzęta w ogrodzie – jak je zwabić?

Jak zatrzymać wodę w ogrodzie

Zwierzęta i owady w ogrodzie – jak zadbać o pożytecznych przyjaciół?

Ptaki w ogrodzie zimą – dr Andrzej G. Kruszewicz (30.12.2021)

 

 

Autor: dr Andrzej G. Kruszewicz – dyrektor warszawskiego zoo, ornitolog, lekarz weterynarii, podróżnik

Źródło: miesięcznik „Mój Ogródek”

Fot. Shutterstock.com

Podziel się
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Wpisz swój komentarz :)x