Urban farm – uprawa warzyw i owoców w centrach miast
Urban farm czyli farma miejska, to nic innego jak uprawa warzyw i owoców w centrach miast.
Znana również pod innymi nazwami – ogrodnicza partyzantka (Guerilla Gardening), miasta karmiące ludzi (Cities Feeding People), miejskie rolnictwo (Urban Agriculture).
Polecamy e-booki w naszym sklepie:
Nurt Urban farm, to już nie moda i zabawa garstki ludzi tworzących spółdzielnie – organizujące akcje sadzenia na trawnikach „sałaty” w dużych miastach, a widoczny kierunkowskaz zmian, w którym zmierzają bogate, dobrze rozwinięte światowe aglomeracje. W takich miastach wspólnie działają włodarze miasta – burmistrz, prezydent, jak i lokalna społeczność. Razem kształtują nowy wizerunek swojego najbliższego otoczenia – podwórka – dzielnicy. Zmieniają nieużytki, a także reprezentacyjne przestrzenie miejskie – zieleńce, skwery, rabaty kwiatowe, donice, w uprawne grządki, sady i pasieki. Celem tych zmian jest otaczanie się roślinnością, którą można zjeść.
-
- Modne ostatnio stały się wspólne „biurowe rabaty” uprawiane przez pracowników różnych korporacji. W porze lunchu można skorzystać ze świeżej zieleniny – szczypiorku, koperku, sałaty, uprawianej na tarasach lub balkonach przynależących do powierzchni firmy
-
- Tarasy i balkony to miniogrody użytkowe, na których z sukcesem można uprawiać zarówno zioła, jak i warzywa
Marchewka na „wagę złota”
Pomimo spadku przyrostu naturalnego w krajach rozwiniętych, ostatni raport Narodów Zjednoczonych (UN) prognozuje, że do 2045 roku spodziewany jest wzrost populacji ludzi na świecie z 6 do 12 miliardów. Większa liczba ludzi, to również większe miasta. Szacowane jest, że miasta wzrosną do 10-12 milionów mieszkańców i staną się megamiastami (wchłaniając wsie i przestrzenie pod uprawy), w których ograniczona jest możliwość produkcji zdrowej żywności. Nie będzie zwyczajnie miejsca na sady, pola uprawne czy też pastwiska.
Mając to na uwadze, już dziś musimy nauczyć się dobrze gospodarować swoim najbliższym sąsiedztwem – parapetem, balkonem, ogrodem, dachem (to doskonała przestrzeń do uprawy roślin), a nawet ścianą, sadząc nie tylko rośliny ozdobne, ale przede wszystkim rodzące plony i owoce. Jednym słowem, za kilkanaście lat zjesz to, co sam wyprodukujesz, bo przysłowiowa „marchewka” będzie na „wagę złota”.
Zapraszamy do rozpoczęcia własnych upraw razem z nami! Polecamy ogromny wybór nasion w naszym sklepie.
Urban farm to też nasze ogrody użytkowe
Świat odkrywa to, co my już dawno mamy i często nie doceniamy. Ogrody użytkowe w miastach, to nic innego jak nasze ogrody działkowe. Przez lata tępione przez różne ugrupowania polityczne i ośmieszane przez mieszkańców miast, teraz stają się wzorem do naśladowania przez resztę krajów rozwiniętych, zarówno w Europie jak i na świecie. Doceniajmy więc to, co mamy i uczmy się ogrodnictwa miejskiego – uprawowego od tych którzy, to jeszcze potrafią.
Inni czytali również:
Warzywa liściowe – szybka i łatwa uprawa
Malina czarna – warto ją posadzić i jeść jej owoce
Deszczówka – sposób na oszczędzanie wody w ogrodzie
Rośliny okrywowe – zalety i dobór do uprawy
Groźne gatunki roślin obcego pochodzenia
Źródło: miesięcznik „Mój Ogródek”
Fot.: Shutterstock.com
