Gradobicia – jak postępować z uszkodzonymi roślinami?
Gradobicia znów dały o sobie znać w ostatnich tygodniach. Jak postępować z uszkodzonymi roślinami, czy jest szansa na ich regenerację? Co robić z uszkodzonymi owocami?
W ostatnich latach, w każdym sezonie wegetacyjnym występują groźne dla ogrodnictwa anomalie pogodowe. Przymrozki, susze, podtopienia, nawałnice i grad dotykają prawie każdy region. Opady gradu nawiedzają tereny, gdzie do tej pory nie odnotowywano tego zjawiska. Czy możemy się przed nimi obronić? Jak ratować rośliny uszkodzone przez grad?
Polecamy e-booki w ofercie naszego sklepu:
Ryzyko gradobicia występuje od czerwca do września i może być odnotowane kilkakrotnie dla danego terenu. Burzom i opadom gradu sprzyjają upalna pogoda i wahania temperatury, będące skutkiem przechodzenia frontów atmosferycznych. Grad powstaje w wysokich chmurach typu Cumulonimbus – kłębiasto-deszczowych w kształcie kowadła lub grzyba.
Gradobicie przychodzi szybko i nagle. W upalny dzień, nagle stada ptaków podrywają się do lotu, pojawia się silny wiatr, ulewny deszcz a wraz z nim grad. Gradziny mogą mieć wielkość monet. Padają gęsto, z dużą siłą i przez kilka minut. Ogród po gradzie przypomina ogród w zimie. Na drzewach nie ma liści, a pod nimi jest biała warstwa kulek gradowych. W kilka minut cały plon i praca zostają zniszczone. Po silnym gradzie, można znaleźć nawet martwe jeże i zaskrońce, które nie zdążyły schować się do kryjówek.
Skala zniszczeń
Skala zniszczenia po przejściu gradu zależy od terminu jego wystąpienia i fazy rozwojowej rośliny. Im później wystąpi, zwłaszcza gdy owoce są już duże, i im bardziej ma gwałtowny przebieg, tym większe ponosimy straty. Największe zniszczenia obserwujemy w czasie zbioru owoców. Skutki uszkodzeń gradowych są widoczne jeszcze w następnych latach i są gorsze dla gatunków pestkowych i młodych drzew.
Gradziny uszkadzają zawiązki, owoce, liście i pędy. Towarzyszący opadom gradu wiatr strząsa owoce z górnej części korony i łamie konary obłożone owocami, wyrywa drzewa z korzeniami. Z czasem podziurawione owoce opadają z drzewa lub gniją jeszcze na nim. Na wyrośniętych drzewach można znaleźć nawet 50 śladów od uderzenia gradu.
Najbardziej narażone na zniszczenie są owoce z zewnętrznych partii koron. Z czasem, także te z dolnej i środkowej części drzewa zaczynają gnić i osypywać się. Poszarpane liście nie mogą wykarmić ocalałych owoców. Na pędach rany po gradzie stanowią wrota infekcji dla chorób kory i drewna, takich jak rak bakteryjny, rak drzew owocowych, zgorzele kory.
Uszkodzone 2–3-letnie pędy nie są w stanie zawiązać pąków kwiatowych, co oznacza mniejszy plon i silniejszy wzrost drzew w roku następnym. Problemy ze wzrostem mogą się zacząć już w roku opadu gradu. Jeżeli gradobicie wystąpiło późno i zbierzemy uszkodzone, prawie dojrzałe owoce, aby je przetworzyć, to drzewa mogą rozpocząć wzrost wtórny, a to spowoduje, że u jabłoni z pąków, z których mogłyby w roku następnym wyrosnąć kwiaty, zaczynają wyrastać pędy. Drzewa ze wzrostem wtórnym, trudniej przygotują się do zimy. A w mroźne zimy łatwiej przemarzają.
Gradobicia – co można zrobić?
W sadach towarowych do ochrony przed gradem służą specjalne siatki montowane na konstrukcjach lub działka przeciwgradowe. Są to metody skuteczne, ale drogie i niemożliwe do zastosowania w ogrodach.
Pozostaje nam jak najszybszy (w ciągu 24–48 godzin) oprysk preparatami, które ograniczą rozwój chorób grzybowych i przyspieszą zasychanie ran: Topsin M 500 SC, Miedzian 50 WG lub Merpan 80 WG i dodatkowo Huwa San TR 50® (o działaniu dezynfekcyjnym, stosowany trzykrotnie, co 7 dni) lub Viflo Cal S – zawierający oprócz wapnia nanocząsteczki srebra stymulujące mechanizmy obronne roślin i leczenie ran.
W miarę możliwości warto wykorzystać preparaty aminokwasowe, na bazie alg lub efektywnych mikroorganizmów. Trzeba także jak najszybciej zgrabić lub pozbierać gnijące pod drzewami owoce i liście. Owoce z drzewa usuwamy stopniowo w miarę ich gnicia. Jeżeli chcemy je wykorzystać, sprawdźmy okres karencji zastosowanych preparatów.
Pamiętajmy, że prawidłowe formowanie korony i coroczne cięcie drzew, utrzymuje drzewa w dobrej kondycji i ogranicza ryzyko wyłamania konarów. Rozłamane gałęzie i konary należy odciąć, a rany zabezpieczyć maścią Funaben 03 PA. Jeżeli młode drzewko zostało bardzo silnie uszkodzone, lepiej wymienić je na inne.
Źródło: miesięcznik „działkowiec”
Fot. Shutterstock.com